Rehbinder (Rechbinder, Rebinder, Rhebinder, Rubinder, Rybender), von, Jerzy Andrzej (Andrzej Jerzy), pseud.: Jędrzej Rybiński, Andrzej Rehbiński (1. poł. XVIII w.), oficer w służbie szwedzkiej, polskiej i rosyjskiej, komendant Puszczy Zielonej. Pochodził z Inflant.

Zapewne w l. 1704–9 R. był odkomenderowany z wojska szwedzkiego do oddziałów Stanisława Leszczyńskiego, być może, że wraz z Janem Stenflychtem służył w wojsku konfederacji tarnogrodzkiej w l. 1715–16. Z jego późniejszej działalności można wnioskować, iż podczas służby w Rzpltej nauczył się języka polskiego. W r. 1733 zwerbowany (może przez Stenflychta) do służby u Stanisława Leszczyńskiego został w grudniu t.r. skierowany prawdopodobnie przez kaszt. czerskiego Kazimierza Rudzieńskiego do Puszczy Zielonej w celu stworzenia w niej bazy do działań wojennych. Przypuszczalnie z obawy, aby jego nazwisko nie odstręczało odeń Kurpiów, którzy w l. 1704–8 walczyli przeciw wojskom Karola XII, polecono mu posługiwać się jego spolszczonym brzmieniem Rehbiński a nawet Rybiński. Tak chyba można wyjaśnić informacje, iż w Puszczy Zielonej 13 XII 1733 zaczął organizować Kurpiów płk Jędrzej Jerzy Rybiński, zaś 10 I r.n. stacjonował w Ostrołęce por. Andrzej Rehbiński, oficer wojsk Stanisława. O obydwóch brak następnie jakichkolwiek informacji, a wiadomo, iż już przed 12 I 1734 Kurpiami dowodził R. (oczywiście stopień porucznika przy nazwisku Rehbińskiego byłby w tej sytuacji pomyłką). Dn. 13 XII 1733 uniwersałem z Zaręb wzywał R. («Rybiński») leśniczych i strzelców star. łomżyńskiego, aby «z bronią stawili się» 18 XII w Zarębach. Zapewne już wówczas był on komendantem całej Puszczy Zielonej i z założonego przezeń obozu w Zarębach dokonywano wypadów głównie na trakt królewski (np. atak na Przasnysz, 21 XII porażka Kurpiów i szlachty pod dowództwem Jana Zielińskiego, a może i R-a, w czasie ataku na dragonów rosyjskich w Chorzelach). Nie zachowały się wprawdzie żadne wiadomości o udziale R-a w tych akcjach, lecz niewątpliwie do niektórych z nich dochodziło w wyniku jego zarządzeń. W końcu r. 1734 Rudzieński odstąpił od ataku na Przasnysz na skutek próśb R-a i Zielińskiego. Po odejściu z początkiem stycznia 1734 Rudzieńskiego na zachód nastąpiła przerwa w działaniach ofensywnych podejmowanych z Puszczy Zielonej. Brak o nich wiadomości do r. 1735. Zjazd szlachty ziemi łomżyńskiej skonfederowanej po stronie Leszczyńskiego uchwalił 19 VII 1734 w Łomży, że strzelcy kurpiowscy mają podlegać nowo wybranemu marszałkowi łomżyńskiemu Stanisławowi Brzezińskiemu, zapewne jednak R. zachował swoje poprzednie uprawnienia. W połowie listopada część Kurpiów przeszła na stronę rosyjską, ale zapewne wkrótce R. zmusił kapitulantów do podporządkowania się sobie. Grudzień 1734 – styczeń 1735 to prawdopodobnie okres intensywnych wypadów Stacha Konwy, zapewne na zarządzenie, a nieraz może i z udziałem R-a, na furażujące oddziałki Sasów. Wbrew temu co podaje A. Chętnik – idąc za powieściową wersją A. Zakrzewskiego – brak jest dowodów na odegranie przez R-a zdradzieckiej roli w bitwie pod Jednaczewem (styczeń 1735), zakończonej porażką i ujęciem Stacha Konwy. W tym czasie część zachodnia i środkowa Puszczy pozostawała prawdopodobnie pod kierownictwem R-a. Ok. 27–28 V zasadzka kurpiowska, zapewne zarządzona, a może i dowodzona przez R-a, wstrzymała pościg Rosjan za oddziałami Mariana Paszkowskiego-Lanckorońskiego na wschód od Kolna. Z działalnością R-a można też łączyć zasieczenie (maj–czerwiec?), a następnie zamknięcie szańcami (lipiec) dróg prowadzących do Puszczy Zielonej.

Pod koniec sierpnia 1735 formalnie dowództwo Puszczy (zapewne tylko wojsk kor.) objął Brzeziński, a w połowie września znalazło się ono de facto w rękach przybyłego wówczas właśnie Stenflychta. Prawdopodobnie to dopiero on podporządkował sobie rzeczywiście R-a, a jednocześnie przejął dowodzenie nad Kurpiami. Utrata samodzielności, a niewątpliwie i namowy rosyjskiego gen. L. von Bismarcka (również Inflantczyka), spowodowały porzucenie przez R-a sprawy Leszczyńskiego. Prawdopodobnie w listopadzie 1735 został oficerem armii rosyjskiej. Franciszek M. Ossoliński pisał, że R. zdecydował się na ten krok «gdy mu pieniędzy posełać nie chciano». Wydaje się, iż chodziło o żołd dla oddziałów R-a. R-owi udało się prawdopodobnie pociągnąć za sobą część swych podwładnych Kurpiów. Wg relacji F. M. Ossolińskiego R. wyjechał «poczyniwszy już poniekąd fakcyje z Kurpikami». Przedstawił Augustowi III w Warszawie zaakceptowany przez dowództwo rosyjskie projekt opanowania (na czele 1 000 ludzi) Puszczy Zielonej. Na początku grudnia kilka tysięcy żołnierzy rosyjskich i saskich dowodzonych przez gen. lejtnanta Urusowa wkroczyło w trzech kolumnach do Puszczy; R. znajdował się zapewne w jednej z grup odwodowych, a jego dawni podwładni, którzy z nim przeszli na stronę Rosjan, służyli za przewodników. W bitwie pod Zarębami 10 lub 11 XII skłonił R. oddział Kurpiów do opuszczenia posterunku, co umożliwiło osaczenie części sił rozstrzygających bitwę na rzecz Rosjan. Główne siły Stenflychta (także i część Kurpiów) wycofały się do Prus Książęcych. Chyba to wówczas oburzenie Kurpiów z powodu postępku R-a wyraziło się w „Pieśni o Rehbinderze”; grożono mu w niej za jego zdradę karą piekła. Mimo klęski część Kurpiów prowadziła działania partyzanckie. W dowództwie rosyjskim wystąpiły wówczas tendencje, by stłumić ruch przy pomocy ostrych represji, m. in. spalenia wsi kurpiowskich, R. zaś chciał pozyskać ludność Puszczy Zielonej łagodnością. Awansowany do stopnia generała majora (przed 1 III 1736) objął R. zapewne dowództwo wojsk rosyjskich w Puszczy. Obiecywał on Kurpiom zatwierdzenie dawnych przywilejów (zapewne i stanisławowskich), a nawet nadanie nowych, stwierdzał, że nie będą płacili kontrybucji i oddawali żywności Rosjanom (uniwersał z 1 III 1736). Jego działalność wywołała oburzenie szlachty łomżyńskiej zmuszonej utrzymywać wojska rosyjskie działające przeciw Kurpiom. Uzyskała ona przed 21 III rozkaz ambasadora rosyjskiego H. K. Kayserlinga do R-a, «aby się więcej nie ważył chłopów obsyłać swymi uniwersałami» (list Michała Suskiego z 21 III, jego autor rozmawiał w tej sprawie z R-em, który «ekskuzował się i obiecywał poprawę»). Dalsze losy R-a nie są znane.

Postać R-a występuje w opowieści Adama Zakrzewskiego „Kurpie. Opowiadanie historyczne”, ogłoszonej pod pseud. Tomka Piasta (W. 1886).

 

PSB (Konwa Stach); – Baranowski B., Walka chłopów kurpiowskich z feudalnym uciskiem, W. 1951 s. 115–25, 150–2; Chętnik A., Stach Konwa. Bohater Kurpiowski..., Nowogród 1922 s. 11–14; Czajewski W., Kurpie, „Tyg. Ilustr” 1881 nr 296 s. 142; tenże, Kurpie, „Przegl. Bibliogr.-Archeolog.” 1881 t. 2 s. 37 (w obu artykułach częściowo odmienne teksty „Pieśni o Rehbinderze”); Gierowski J., Stłumienie powstania chłopów kurpiowskich w 1738, „Przegl. Hist.” 1953 z. 112 s. 91–100; Konopczyński W., Polska a Szwecja od pokoju oliwskiego do upadku Rzeczypospolitej, W. 1924 s. 136, 314; Krzywicki L., Dzieła, W. 1962 VI 508–9; Truchim S., Konfederacja dzikowska, P. 1921 s. 118–19; Wodziński A. M., Król Stanisław Leszczyński w gościnie pruskiej, „Roczn. Gdań.” T. 11: 1937 (druk 1938) s. 193–4; – [Chevrières I. G. de] D. C., Histoire de Stanislas I Roi de Pologne…, Francofort 1740 s. 116–17; Korespondencja Józefa Andrzeja Załuskiego 1724–1736, Wr. 1967 s. 112, 517; Massuet P., Histoire de la dernière guerre..., Amsterdam 1736 cz. 1 s. 351–4; Mittag J. G., Leben und Thaten Friedrich Augusti III…, Leipzig 1737 s. 578–9; Sbornik voenno-istoričeskich materialov, Vyp. 3, S. Pet. 1893 s. 68, 158; – „Gaz. Pol.” 1734 nr 10, 14, 16–18, 20, 1735 nr 76; – AGAD: Zbiór Ignacego Przyjemskiego t. 3 k. 529 (uniwersał Rybińskiego z 13 XII 1733), 532 (uniwersał R-a z 1 III 1736), 625–6, 1261, t. 8 k. 158, 160, 223, 234, 239–240; B. Czart.: rkp. 212 k. 7; B. Jag.: rkp. 101 t. 4 k. 33, 105–106, 111, 141, 147; – Majewski W., Kurpie w walkach o niepodległość 1655–1736 (rkp. w posiadaniu autora).

Wiesław Majewski